wtorek, 10 maja 2022

Echa 30 lecia Strażackiej Orkiestry Dętej we Frysztaku.

 


Zapraszamy do lektury listu, który niespodziewanie przyszedł na nasza skrzynkę mailową od Pana Henryka Barszczewskiego.


Szanowni Państwo,
z niezwykłą radością i sympatią dowiedziałem się o święcie 30-lecia Orkiestry Strażackiej we Frysztaku. Dość często bywałem w GOKu u Państwa, uczestniczyłem w wycieczkach do Prahy, Wilna, Lwowa i zawsze wspominam te wspaniałe chwile, a szczególnie serdecznie wspominam Pana Henryka Błoniarza. Wspaniałego koncertmistrza i dyrygenta tej orkiestry. Życzę Panu Henrykowi Sto lat w zdrowiu i wszelkiej pomyślności w Jego pieczołowitym dyrygowaniu orkiestrą.  Orkiestrze pod nowym kierownictwem życzę sukcesów w propagowaniu bogatej kultury ludowej województwa podkarpackiego, a szczególnie Ziemi Frysztackiej. Szczególnie z wielką sympatią witam te małe "dzieciaczki i młodzież", chyba teraz już duże, bo to było chyba gdzieś ok. 2010 roku, przedstawiające piękną znaną sztukę, pięknie zagraną i zbierali pieniądze na wyjazd na wycieczkę. Piękna impreza z również wspaniałym pomysłem. Wówczas dyrektorką była Pani, której imienia i nazwiska niestety nie mogę z przykrością przypomnieć. Wstyd! Ale cóż, niestety ja również nie jestem taki młody, wkrótce będę miał 80 lat. To zapoznanie z tymi wspaniałymi terenami i ludźmi miałem okazję poznać przy pomocy Pani Izabeli Wiśniowskiej i o tym wydarzeniu dowiedziałem się właśnie od niej. A moje uczucia wyraziłem i chyba Państwo nie potraktują tego jako coś obcego i z mojej strony "natrętnego". Zawsze pamiętający o tych czasach dawnych z wielkim szacunkiem Henryk Barszczewski z Chojny w województwie zachodniopomorskim.

Bardzo dziękujemy za list, serdecznie pozdrawiamy pana Henryka Barszczewskiego z Chojny i życzymy dużo zdrowia, optymizmu, siły oraz uśmiechu. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz